Ostatnio zupełnie nie mam na nic czasu. Z przyjemnością więc skorzystałam z oferty firmy partnerskiej, Łabimex'u dorzucając to i owo, z czego powstało całkiem dobre danie jednogarnkowe. Na bazie Fasolki po bretoński, z boczkiem, stworzyłam coś na wzór leczo, z dużą ilością świeżych ziół.
- fasola po bretońsku z boczkiem
- 1/2 kg ziemniaków
- 2 papryki czerwone
- 1/2 pęczka dymki
- 3 pieczarki
- garść świeżych ziół (majeranek, tymianek, szałwia w dowolnej, ulubionej kombinacji ilościowej)
Ziemniaki delikatnie podgotowujemy. Na patelni obsmażamy pokrojone pieczarki. Paprykę kroimy na kawałki, dymkę siekamy.
Do ziemniaków dodajemy pieczarki, paprykę, dymkę i fasolkę po bretońsku. Gotujemy do miękkości ziemniaków.
Na samym końcu dodajemy zioła.
Mieszamy dokładnie.
Podajemy.
Danie jest smaczne, pożywne i niesamowicie szybkie. W sam raz na ekspresowy obiad...
O produkcie firma pisze:
Duże, gotowane ziarno fasoli w sosie z pomidorów i cebuli z dodatkiem mieszanki przypraw
aromatyczno-smakowych oraz aromatycznego, wędzonego boczku. Doskonała potrawa na obiad lub kolację. Podawać ze świeżym pieczywem. Smacznego !!!
Od siebie mogę dodać, że fasolka smakuje mi głównie dlatego, że ziarna nie są rozgotowane, nie mają dziwnych posmaków, dodatek mięsa nie jest zaskakująco duży - wole mniejsza ilość boczku i...danie jest delikatne, praktycznie nie słone. Bardzo mi to odpowiada, bowiem razem z Kingą, wolimy delikatne w smaku jedzenie.
Oczywiście fasolka spożywana w tradycyjny sposób również smakuje :)
Ja do tej fasolki dodaję puszkę czerwonej fasoli, curry, bazylię i parę posiekanych papryczek piri piri i nie mogę się powstrzymać przed zjedzeniem wszystkiego od razu :D jak ktoś chce to możne też oddać podsmażone plasterki kiełbaski. Paluchy lizać. Chodź sama fasolka bez dodatków jest równie pyszna :)
OdpowiedzUsuń