środa, 15 października 2014

Jesienna zupa z pieczarkami

Jesień jest wspaniała. Gdy w domu ciepło omiata każdy centymetr ciała, za oknem króluje plucha, pora wskoczyć do kuchni i wyciągnąć praktycznie wszystko, co zalega dniami w zakamarkach szafek.
Do dzisiejszej zupy wykorzystałyśmy bowiem każde warzywo, które jeszcze nawało się do zjedzenia. Gdy pada nie chce się przecież wychodzić nawet psu. Trzeba więc posiłkować się posiadanymi produktami.
W garnku wylądowały zatem: marchewki z Kingi "grząd", kawałek selera, buraczki lekko już mało jędrne ;), paprykę, pomidory i kilka róż kalafiora. Wykorzystałyśmy również seler z balkonu, zioła z doniczek oraz pieczarki naturalne w zalewie 

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...