Grzechem byłoby, nie upiec szarlotki, gdy wokoło uśmiechają się do nas królowe polskich sadów - jabłka. Jabłeczników jest tak dużo, ile cukierników. Jabłka można w ogóle wykorzystywać na tysiące sposobów. Pieczone, smażone, w postaci soków, deserów, placków i zup. Każde danie może zawierać w sobie więcej czy mnie jabłek, ale dodanie ich jest prawdziwą eksplozją wielu smaków.
Dlatego staram się jak najwięcej korzystać z darów natury. Jabłka są uniwersalne a, upiec pyszną szarlotkę, powinna każda gospodyni domowa.
Ja, moje poszukiwania najlepszego przepisu, chyba dziś zakończyłam.
Oto najlepszy jabłecznik pod słońcem.
Potrzebujemy:
- 500 g mąki pszennej
- 250 g masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 5 żółtek
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżka śmietany
- cynamon
- około 1,5 kg jabłek
- ok 2 łyżeczek cynamonu
Sposób przygotowania:
- Jabłka obrać, usunąć gniazda i zetrzeć na tarce.
- Wymieszać z 2 łyżkami cukru oraz cynamonem i, po jakimś czasie delikatnie odcedzić z nadmiaru soku.
- Żółtka utrzeć mikserem z dwoma łyżkami cukru i cukrem waniliowym.
- Masło posiekać nożem. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, śmietanę oraz utarte żółtka.
- Z tego zagnieść ciasto - będzie delikatne, tłustawe, bez leżakowania w lodówce, jak tradycyjne ciasto kruche, nieco klejące się.
- Podzielić ciasto na dwie części.
- Pierwszą część ciasta wyłożyć na formę kwadratową, wyłożoną papierem do pieczenia. Ponakłuwać widelcem.
- Na ciasto wyłożyć równomiernie, przygotowane wcześniej jabłka.
- Przykryć wszystko pozostałą częścią ciasta - ja rwałam na kawałeczki, układając wszystko równo.
- Piec w nagrzanym piekarniku około 45 min. w temperaturze 180°C, aż się zezłoci.
Ciasto można posypać cukrem pudrem, polać lukrem.
Jest pyszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi spostrzeżeniami, sugestiami i innymi wyrazami obecności na blogu.
Dziękujemy