środa, 17 lipca 2013

Syrop z akacji

Wpis ten nieco jest spóźniony, ale na pewno natchnie Was na kombinacje następnego roku. W końcu trzeba być przygotowanym na odpowiednie działanie z wyprzedzeniem a nie błądzić potem i szukać coś na szybcika ;)

Gdy bowiem wokoło roznosi się cudowna woń akacji, większość przechodniów zachwyca się mocno ukwieconymi drzewami podczas gdy my, wyruszamy na kolejne zbiory. Koszyczki pełne białych gron kwiatowych przerabiamy na sok iście królewski, o wspaniałym smaku, niezapomnianym aromacie i działaniu uspokajającym, wspaniale sprawdzającym się w zimne noce zimowe. Na jego przepis natknęłyśmy się w internecie, ale oczywiście został zmodyfikowany na nasze potrzeby.




Akacjowa tęsknota czyli mój syrop z kwiatów akacji

• 6 szklanek płatków akacji
• 500 g cukru
• 1 litr wody
• 1 cytryna

Kwiaty oczywiście zbieramy z czystych ekologicznie miejsc. Obrywamy je z gałązek i, jeśli chcemy żeby syrop był delikatny, odrywamy same płatki kwiatowe lub, gdy chcemy dodać napojowi nieco goryczki, dodajemy kwiaty z dnem kwiatowym.
Tak przygotowane kwiaty zalewamy zagotowaną wodą, a do środka wykrawamy wyparzoną cytrynę, którą kroimy na plasterki.
Wszystko odstawiamy na, najlepiej 24 godziny, co jakiś czas mieszając.
Po tym czasie dosypujemy cukier i ponownie odstawiamy na minimum 12 godzin.
Następnie sok odcedzamy i gotujemy a jeszcze gorący wlewamy do słoików czy butelek.

2 komentarze:

  1. Nie znałam takiego przepisu, dzięki, natchnie mnie za rok :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi spostrzeżeniami, sugestiami i innymi wyrazami obecności na blogu.
Dziękujemy

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...