Jakiś czas temu, wzięłam udział w faceebok'owej zabawie "Wypiekanie na śniadanie". Zabawę organizuje prowadzi Gosia z bloga Smaki Alzacji.
W zabawie tematem przewodnim były rogale, których przepis zaczerpnięto z kwirlejka.blogspot.com
Przepis okazał się łatwy, zachęcające zdjęcia innych, biorących udział w akcji kusiły więc oto polecam dalej, na prawdę godne polecenia ;) rogaliki.
500g mąki pszennej
2 łyżki miodu
5 łyżek ciepłej wody
30g drożdży świeżych
100ml mleka
50g masła
1 jajko
1/4 szklanki cukru
Na wierzch:
1 jajko
mak
Wodę wymieszać z 1 łyżką cukru, pokruszonymi drożdżami i 4 łyżkami mąki. Pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 15 minut.
2 łyżki miodu
5 łyżek ciepłej wody
30g drożdży świeżych
100ml mleka
50g masła
1 jajko
1/4 szklanki cukru
Na wierzch:
1 jajko
mak
Wodę wymieszać z 1 łyżką cukru, pokruszonymi drożdżami i 4 łyżkami mąki. Pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 15 minut.
Masło rozpuścić, gorące zalać zimnym mlekiem, pozostawić do wystudzenia.
Do drożdży dodać mąkę, cukier, miód, jajko i masło z mlekiem. Dokładnie wymieszać, przełożyć na oprószony mąką blat i wyrobić elastyczne, niezbyt zwarte ciasto.
Przełożyć do miski, przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (powinno podwoić objętość).
Podzielić na dwie części, rozwałkować na kształt koła o średnicy ok. 28 cm (w razie potrzeby można podsypać odrobiną mąki).
Oba placki podzielić na 8 trójkątów i zwijać w rogale zaczynając od podstawy.
Układać na przygotowanej blasze, odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Następnie smarować rozmąconym jajkiem i posypać makiem.
Piec ok. 15-20 minut w temperaturze 180 stopni.
Wspaniały smak rogalików wzbogaciłam moim akcentem kwiatowym. Na rogalach znalazły się płatki chabrów i nagietków.
W tej ilości raczej nie wpływały na walory smakowe czy zdrowotne rogali, ale na pewno ślicznie wyglądały, przywołując wiosnę już na dobre.
Życzę smacznego i gorąco polecam wypróbowanie przepisu.
W zabawie wzięły udział:
Justyna z blogu Gotowanie i pieczenie
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Grażyna z blogu Grażyna gotuje
Daria z blogu Breakfast
Alina z blogu Ala piecze i gotuje
Iza z blogu Smaczna pyza
Jola z blogu Nasze życie od kuchni
Lorentyna z blogu Pistachio
Monika z blogu Matka wariatka
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Lidia str fb
Łucja z blogu Fabryka kulinarnych inspiracji
Monika z blogu Niezapomniane smaki
Kasia z blogu Kasia.in
Justyna z blogu Mama i pomocnicy
Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
Ewelina z blogu Przy kubku kawy
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Monika z blogu Pin up Cooking Looking
Ala z blogu Wielki apetyt
Iwona z blogu BloGotowanie z pasją
Karolina z blogu Kresowa panienka
Monika z blogu Matka wariatka
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Lidia str fb
Łucja z blogu Fabryka kulinarnych inspiracji
Monika z blogu Niezapomniane smaki
Kasia z blogu Kasia.in
Justyna z blogu Mama i pomocnicy
Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
Ewelina z blogu Przy kubku kawy
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Monika z blogu Pin up Cooking Looking
Ala z blogu Wielki apetyt
Iwona z blogu BloGotowanie z pasją
Karolina z blogu Kresowa panienka
piękne te rogaliki :)
OdpowiedzUsuńTo było zbiorowe pieczenie, smaczne pieczenie. Polecam
Usuńmoże i ja spróbuję zrobić ;) wyglądają na pyszne mmm ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Są wspaniałe. Godne polecenia. Można je "nadziać" marmoladą, może przeciąć i posmarować masłem, w końcu można schrupać prosto z blachy i stać się, choć na chwilkę, wyjątkowo szczęśliwą osobą :)
UsuńŚliczne, a te płatki nadają im niesamowitego uroku:) pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Płatki nie tylko dodają uroku, ale, jedzone w większych ilościach, niż na tych rogalikach, wpływają pozytywnie na działanie organizmu :)
Usuń