sobota, 7 kwietnia 2012

Ciecierzyca w zupę zaklęta

Nie śmiejcie się ale...pierwszy raz w życiu jadłam ciecierzycę, bynajmniej wiedząc, że to ciecierzyca.
Kupiłam puszeczkę i wiem, że kupię kolejne.
Z mojej pierwszej ugotowałyśmy z Kingą zupę.



2 ząbki czosnku
łyżeczka rozmarynu
puszka pomidorów całych
4 łyżki oliwy z oliwek
pół litra bulionu
puszka ciecierzycy
marchewka
pęczek natki pietruszki
sól, pieprz
makaron (ja miałam razowy Misury)

Czosnek drobno posiekam, lekko podsmażyłam w rondelku na oliwie.
Dodałam rozmaryn, puszkę pomidorów i gotowałam przez 10-15 minut.
Dolałam bulion, dosypałam ciecierzycę i wrzuciłam posiekaną natkę pietruszki oraz startą na tarce warzywnej marchewkę (dla smaku i zagęszczenia)
Zupę gotowałam jeszcze 5 minut, doprawiłam solą i pieprzem, i podzieliłam na dwie części. Jedną część zmiksowałam, drugą pozostawiłam "nietkniętą", a obie części zmieszałam z sobą.

Podałam w miseczkach z makaronem.

Smaczna :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi spostrzeżeniami, sugestiami i innymi wyrazami obecności na blogu.
Dziękujemy

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...