Nie raz człowiek ma taka ochotę na zasłodzenie się, że zjadłby wszystko co ma w domu, z cukrem z cukiernicy na czele :) Wówczas z nieocenioną pomocą przychodzą takie "ulepki", jak prezentowany dziś za blogiem Ophra.com Chocolate Biscuit Cake, czyli mieszanina czekolady, masła, śmietany i ciasteczek...
Czy może być coś pyszniejszego ?
Zmodyfikowałyśmy nasz przepis w lęku przed totalnym zasłodzeniem...
- 200 g ciastek (my miałyśmy ciastka cynamonowe)
- 200 g czekolady mlecznej
- 100 g czekolady gorzkiej
- 250 g margaryny lub masła - z masłem "ciasto" jest delikatniejsze
- 200 ml śmietany kremówki
- garść żurawiny
- garść posiekanych fig
- garść rodzynek uprzednio namoczonych
W kąpieli wodnej stopiłam czekolady, wrzucając pod koniec pokrojoną w kostkę margarynę i wlewając śmietanę. Dokładnie wszystko wymieszałam do powstania aksamitnej masy, z której odlałam około szklany czekolady.
W tym czasie Kinga połamała ciastka, przygotowała bakalie.
Wszystko razem wymieszałyśmy i wsadziłyśmy w małą keksówkę wyłożoną folią spożywczą.
Po wyłożeniu wszystkiego wlałam pozostała masę potrząsając formą dla wypełnienia ewentualnych luk.
Chłodziłyśmy deser przez noc w lodówce.
Wykonanie "cista" jest dziecinnie proste, smak powala i na prawdę można przedstawiać tu wariacje pod hasłem różnych ciastek, rodzaju czekolad czy zawartości bakalii. Bardzo przypadło nam do gustu takie mieszanie :)
Polecamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi spostrzeżeniami, sugestiami i innymi wyrazami obecności na blogu.
Dziękujemy