niedziela, 18 marca 2012

Słodki omlet na słodkie śniadanie.

Nie wiem gdzie, nie wiem kiedy, ale wiem, że Magda Gessler go robiła...
Pobiegłam po długopis, kartkę i zanotowałam myśląc, że wciąż boje się zrobić prawdziwy, puszysty omlet jak z najlepszych restauracji.
Omlet więc "dojrzewał", aż Kinga zażądała kolejnych w tygodniu naleśników...



4 jajka
2 łyżki mąki
Pół łyżeczki soli
Masło do smażenia

Białka ubić na sztywno. Osobno ubić żółtka. Wszystko zmieszać delikatnie dodając, po łyżce, mąkę i sól. Na rozgrzanej patelni roztopić masło(klarowane, żeby nie przypalało lub oliwę) i wylać porcję masy. Kiedy przysmaży sie od spodu patelnię przykryć dużym talerzem, przewrócić omlet na talerz, a następnie zsunąć go delikatnie z powrotem na patelnię, żeby przyrumienił się z drugiej strony.

Ja na osobnej patelni, na skarmelizowanym cukrze, z dodatkiem soku z pomarańczy, "poddusiłam" pokrojone jabłka.
Polałam powstałym sosem omlet, położyłam jabłka i...niepotrzebnie jeszcze dodałam nieco stopionej czekolady - za słodko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi spostrzeżeniami, sugestiami i innymi wyrazami obecności na blogu.
Dziękujemy

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...